Jakiś czas temu było szaleństwo na buty w kwiaty [nofollow] i nie powiem - sama miałam dwie pary takich.
Myślicie, że w tej chwili jeszcze warto coś takiego kupić, czy lepiej odpuścić sobie motywy kwiatowe na jakichkolwiek częściach garderoby?

A ja posiadam trampki z takim wzorem i jak dla mnie są świetne .

Ja miałam kiedyś baleriny w drobne kwiatuszki. Ostatnio widziałam, że w sklepie zara buty [nofollow] były nie tylko w kwiaty ale też w kropki, kratkę i gwiazdki. Wydaje mi się, że trudno już mówić o tym, czy coś jest modne, czy niemodne. To zależy od sklepu.

Podobają mi się takie trampki i z chęcią sobie sprawię takowe na wiosnę.

Dokładnie Fenka, dokładnie! I ładnie pasują do dżinsów. Znalazłam dzisiaj śliczne tenisówki w kwiaty Domodi.pl [nofollow] i chyba kupię je sobie na wiosnę. Moje zeszłoroczne buty całkowicie się rozwaliły, więc i tak nie miałabym w czym chodzić.

Mnie osobiście się podobają. Fajna alternatywa dla czółenek, czy balerinek.
Fajną serię takich casualowych butów widziałam też tu: http://www.royalpoint.pl/produkty/markowe-buty,301 [nofollow] . Wpiszcie sobie w wyszukiwarkę Armani Jeans.  O te na przykład chętnie bym przygarnęła:
.
Fajne, porządne buty, które posłużą nam przez dłuższy czas, a nie jeden sezon jak trampki z sieciówek.

Też mam takie trampki w kwiatki.

Ciągle widzę w sklepach buty w kwiaty, zresztą sama mam takie sandały na koturnie.