Jestem w trakcie leczenia kanałowego, mam założoną truciznę tydzień temu. Przez ten czas mam koszmarne bóle, ząb pulsuje, jakieś ciśnienie dziwne, w sumie to boli cała prawa strona, ucho także, byłam pytałam czy to normalne, mówiła że nie i nic więcej się nie dowiedziałam, tylko tyle że trzeba go szybciej leczyć lub wyrwać. Na jutro mam wizytę i nie wiem czy dać wyrwać a może jednak leczyć, obok siódemki też jest chory ząb i on też boli, ketonal pomagał na 2, 3 godz teraz już wcale, nie śpię wcale bo się nie da, nie mam siły na nic, cholernie boli..... leczenie będzie mnie łącznie kosztować 550zł, wyrwanie jednak tańsze, sama nie wiem...

Ja tak samo, trzeba ratować zęby jak się da.

Sama tego dylematy nie rozstrzygniesz, musisz zaufać dentyście. W razie wątpliwości idź do drugiego. Jak od kilku lat odwiedzam gabinet Dorodent http://www.dorodent.com.pl [nofollow] ale jak do tej pory nie musiałam mieć zabiegu takiego, jak leczenie kanałowe.

Pewnie, że nie ma sensu. Najpierw kanałowe, ale jak to nic nie da - usunąć.

Usunąć zawsze można a póki jest szansa na uratowanie zęba to trzeba próbować.

Sama tego dylematy nie rozstrzygniesz, musisz zaufać dentyście. W razie wątpliwości idź do drugiego. Jak od kilku lat odwiedzam gabinet Dorodent leczenie kanałowe [nofollow] ale jak do tej pory nie musiałam mieć zabiegu takiego, jak leczenie kanałowe.

Potwierdzam, świetni specjaliści. Dentysta na poziomie, wszystko wytłumaczy i zna się na robocie.

Jeżeli jest możliwość wyleczenia zęba to lepiej to zrobić niż usunąć. Co do leczenia kanałowego, to wpadnij do gabinetu Lubińska Stomatologia Ortodoncja, tam bardzo dobrze leczą i co najważniejsze kompletnie bez bólu. Przyjmują na ul Mazurskiej 3/1 w Szczecinie.

Ósemek nie opłaca się leczyć. Pozostałe zęby - jak najbardziej.