Byłam na kilku takich wyjazdach i przyznam, że najlepsze to nie takie, gdzie mamy zorganizowaną każdą minutę na jakimś jeżdżeniu quadami po lasach tylko takie, gdzie można spokojnie spędzić czas i trochę się poznać.
Takie miejscówki jak ta: http://www.palatium.pl/kr%C4%99gle-bilard-imprezy-integracyjne.html [nofollow] są idealne, bo jest tam kręgielnia, bilard i dobrze zaopatrzony bar
Do tego hotel znajduje się niedaleko Warszawy, więc nie trzeba wyjeżdżać nie wiadomo jak daleko.

Już kilka razy byłam na takich wyjazdach i polecam! 

Byłem kiedyś na stadionie w poznaniu, było bardzo fajnie, też polecam. Sam szef to organizował, oczywiscie to nie byl mecz, ale pusty stadion, czas tylko dla nas.

U mnie w firmie imprezy integracyjne są organizowane co roku i zawsze są to imprezy wyjazdowe w góry. W tym roku także mieliśmy taki wyjazd na zasadzie team buildingu w górach z http://bcamp.pl/dla-firm/ [nofollow], czyli paintball, park linowy, marsz na orientację - bardzo aktywnie spędzony czas, gdzie wszyscy pracownicy musieli dać z siebie wszystko. Jak dla mnie takie wyjazdy w góry to świetny pomysł, a przynajmniej zdecydowanie lepszy niż organizacja takich imprez w klubach czy podobnych miejscach.

Ja szukam pomysłu na taką kameralną imprezę integracyjną dla jednego działu (około 10 osób), myślicie że taka degustacja whisky: http://trygon.pl/wieczory-tematyczne/degustacja-whisky [nofollow] mogłaby się sprawdzić przy takiej mniejszej grupie.

Nie przepadam za imprezami integracyjnymi a zwłaszcza tymi na wyjeździe. Towarzystwo pije na umór, bo szef płaci, ci, którzy nie lubią pić są biedni a potem zaczyna się kombinowanie, kto z kim wyląduje w pokoju.

U mnie w pracy były dwie imprezy integracyjne, obie z paintballem. Mi akurat ta rozrywka się nie podobała (dostałam kilka razy w odsłonięte miejsce), ale reszta była zachwycona, więc warto o tym pożyczać http://podamto.pl/paintball-i-inne-aktywne-rozrywki-w-beskidach [nofollow]. Za to dobrym pomysłem według mnie jest drużynowy marsz na orientację.